Nieskończony świat, sam ja w nim
Wersy z liter tam spajam
I rosnę w siłę jak Saiyanin
Ze świadomością jak Sannyasin
Się nie jaram tym, czym się jarasz Ty
I nie chodzi tu mi, by być oryginalnym
Bo w modę wbijam, swym torem idę
Wciąż szukam
Siebie w tym, a to ciągła nauka man
Bieganie za stadem mnie nie kręci
Obojętny na afery i trendy
Względy, tych na czele pięknych
Strach celem jest ich, znam elementy kłamstw
Więc idę sam
By pokonać tą iluzję, szukam w sobie prawd
Wycisza bieg myśli medytacji stan
Nie potrzeba mi dragów, żeby poczuć high
Chcę jedynie poznać siebie
Choć bardziej imponuje wam postać w gniewie
A to cząska mnie, wiem
Nie bez przyczyny nazywam się od lat Jeden
Sannya, Sannya, Sannyasin
Sannya, Sannya, Sannyasin
Sannya, Sannya, Sannyasin
Sannya, Sannya, Sannyasin
Coraz mocniejsze wrażenia potrzebne
By znać smak
A samotność to coraz większa trauma
Traci życie kolor, gdy nie dostarczasz barw
Od których padłaby poprzednia generacja
Fakt brat, ewolucja
Ale przez to odcinanie od źródła
Sterowanie bodźcami jak kukła
Nawet jak wypchana sianem, to pusta
Wygląd jutra wciąż niepewny
Ale dziś już się nie boję śmierci
Nic tu się nie dowiesz
Jeśli łykasz pigułki o kolorze niebieskim
Prestiż dla mnie to nie pliki pęgi
Panienki z agencji
I ten dziki jęk ich
Prestiż dla mnie to za dźwięki mieć kwit
Które jednocześnie wybijają lęki
Pomagają w ciężkim stanie ci przejść syf
Otworzyć bramy Percepcji
Świadomość egzystencji tej zgłębić
Aby nie po części a w pełni być Jednym
W tym wszystkim pozostać sobą
Mieć z tego frajdę
Mieć swoich ludzi obok, mieć prawdę
Sannya, Sannya, Sannyasin
Sannya, Sannya, Sannyasin
Sannya, Sannya, Sannyasin
Sannya, Sannya, Sannyasin
Jaram się dobrymi ludźmi
Nie pseudo gangsterką
Typa, który gdyby mógł sprzedałby ci dziecko
To już nawet mnie nie śmieszy– serio
Zabijanie ducha za przyziemne piękno
Tu, im bardziej pojebany jesteś
Masz większe berło dlatego pieprzę ten tor
Gdzie te leszcze biegną
Chcę szelest, lecz wiesz
To nie jest kwestią pierwszą
Mam szacunek dla ludzi
Których nie oślepił pieniądz
Wartości nie określa blask
A po cichu jak grasz podasz komuś rękę
Czy chcesz tylko to pokazać?
To to jedno z miejsc, którego oko nie sięga
Z surrealistycznego getta
Co to dotyka tego, co nie
Okiełznał stopnia do piekła
By zostawić ten świat
Wielu ludzi mówi magia czarna
Uważana za plagiat bagna
Uznawana za kłamstwa z fastrad
Warstwa sfałszowana na start falstart
Jedynie niewielu dowie się
O czym to powoli powoli to ich pogoni stąd
Odsłoni im wzrok
Co skłoni ich do refleksji ocb i
Po co mówię dziś to
To nie temat na hip hop tracki powiesz
Ale jak Bisz wciąż flaki
Widzę swąd stąd taki pod prąd
Szlaki wciąż tną to
Czego ludzie nie wiedzą wciąż fuck it
No to nie jest takie proste dostęp owszem
Ale los często wstrętu dotyka gostek
Co spycha go w sedno
Sprawy ostrej dostrzec postęp
Wtedy dla niego to sprawa ciężka
Pęka nie wiadomo dlaczego zmniejsza się smak
Piękna i zaczyna swe siać pęta klęska
W rękach w sieć wpadł
Z której łatwo nie jest zwiać
Leka się świata pętak, więc włada bękart nim
Dookoła wiara bada ten stan w nim nie wie
Lecz ma w krwi gada kiel jad spil
Fuck this fakty z fragmentacji walki zła w
Nim to jedynie martwy zapis akcji
Pojedynek, a w nim karty po stronie tamtych
Co to do nich się chciał wbić
Nie masz pojęcia ile zła
Trzyma w objęciach swoich swiat
Tak wielu opanował strach
W drodze do celu gubią blask
Sannyasin, Sannyasin, Sannyasin
Wiązka światła w krainie cieni
Santa Fe tripping
The Plaza's lined with Gurus
Because the Saddhu market's slipping
Divine Goddesses are mostly house-sitting
But everything here happens for a reason
Town full of Europeans acting like Lakotas
Saffron Sannyasin or Hanuman Devotees
Me, I'm just a White guy walking through the Hoodoos
Hippies burning sage, curanderas doing voodoo
They look at me kind of funny
Ask me "Buddy, what do YOU do?"
Discuss these sannyasin Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In